poznaj nas
Jesteśmy restauracją z wyjątkowym spojrzeniem na smaki śródziemnomorskie i widokiem na Zamek Lubelski.













Urodzona we włoszech
w vigevano w regionie lombardii, stała się jedną z najbardziej polskich polek w historii tego kraju. Księżniczka królestwa Neapolu i księstwa Mediolanu. Dorastała w Bari na południu Italii. W 1518 roku poślubiła króla Zygmunta I Starego i została królową Polski. Była matką Zygmunta II Augusta i Ann jagiellonki. Na dworze jej ojca pracował sam Leonardo da Vinci.
Kim była Bona?
Królowa polskiej kuchni
Bona Sforza dokonała wielu zmian w sposobie życia królewskiej rodziny, a także polskiej szlachty. To właśnie ona wprowadziła do polskiego savoir-vivre widelec. Za jej rządów zaczęto na naszych ziemiach przygotowywać sałatki. Czy dziś można mieć polską kuchnię bez włoszczyzny? Bez Bony by jej nie było!
W czasie panowania Bony na dworze jadano dużo i tłusto. Stoły uginały się pod ciężarem wieprzowiny, cielęciny, baraniny i dziczyzny. Pieczeń z żubra czy tura musiała być dla królowej sporym zaskoczeniem. Natomiast dla szlachty zaskoczeniem było to, co proponowała Bona. Dziś nazwalibyśmy propozycję królowej dietą śródziemnomorską.
Rewolucja gastronomiczna
Przysmaki Neapolitańskie
Co lubiła jeść Bona? Z okazji zaślubin z Zygmuntem I Starym w Neapolu gości uraczono nugatem z orzeszków i sera, marmoladą i konfiturą z różnych owoców, sałatą, pieczenią wołową z sosem winnym, pawiami duszonymi w sosie własnym, ciasteczkami florenckimi, ostrą zupą z pieprzem, hiszpańskim plackiem z sera, smażonymi kasztanami oraz kuropatwą z konfiturą z pigwy. Służba roznosiła wodę różaną do obmywania rąk oraz haftowane serwety.
Prawdopodobnie głównym wkładem Bony w Polską kuchnię jest pojawienie się włoszczyzny – tak uważają kucharze. Polacy dzięki niej wyparli pity w nadmiarze staropolski miód na poczet wina. Arystokracja szybko się do tego przyzwyczaiła i uznała to za słuszne. W późniejszym czasie wystąpiła masowa konsumpcja warzyw i makaronów. Dopiero po śmierci Bony, Polacy wprowadzili do polskiej kuchni ślimaki i sałatki.
Kulinarne dzidzictwo Bony
Bona i renesans Lubelski
Pojawienie się renesansu lubelskiego wiąże się z imieniem
królowej Bony. Cała rzecz w tym, że to Bona Sforza nalegała na odbudowę wielu dzielnic miejskich w Polsce. Domagała się wybrukowania miast kostką, wprowadziła styl włoski i zabiegała o przywileje dla włoskich architektów. Kiedy więc, w drugiej połowie XVI wieku w Lublinie wybuchł straszliwy pożar, włosi stanowili podstawę polskiego warsztatu architektonicznego. I tak wpłynęło to na styl odbudowy Lublina, w której to właśnie Włosi odegrali znaczącą rolę.